Koza czy kominek?
Niebanalny nastrój, odgłos palącego się drewna, miłe ciepło bijące z paleniska to niewątpliwe zalety kominka w naszym domu, zwłaszcza gdy jesienne słoty lub zimowe zawieje za oknem nie napawają optymizmem. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z jednej bardzo ważnej sprawy, nie w każdej przestrzeni mieszkalnej można skorzystać z jego dobrodziejstwa, ponieważ walory, jakie posiada, tracą na znaczeniu, gdy zostanie zainstalowany w niewielkiej przestrzeni.
Dlaczego kominek nie nadaje się do małych pomieszczeń?
To dobre pytanie, ponieważ wbrew obiegowym opiniom trudno tu mówić o wadzie kominków. Mają po prostu inne zadanie, świetnie sprawdzają się w większych pomieszczeniach, doskonale ogrzewają nawet cały dom, można je instalować bez mała w każdym miejscu, mogą służyć jako piece do chleba, mają też wiele innych funkcji, w tym również aranżacyjnych. Jednak do małych pomieszczeń nie nadają się z uwagi na swoją wielkość, a więc tworzą odczucie przytłoczenia, ciężar, który może wpływać na jakość konstrukcji nośnej, no i oczywisty w takich sytuacjach bałagan, który powstaje nawet przy dobrych chęciach, by tak się nie stało. Co w takim razie w zamian, gdy mamy do czynienia z perspektywą wątpliwej przyjemności, lub wręcz złości, która będzie temu towarzyszyć?
Zamiast typowego kominka – koza
Z pewnością tzw. piec typu koza to dobre rozwiązanie dla małych przestrzeni. Jest przede wszystkim:
- niewielkich rozmiarów i mało waży, a zatem nie zajmuje dużo miejsca i nie obciąża stropu,
- koza wolnostojąca – można ją ustawić w dogodnym miejscu, ale umożliwiającym podłączenie do komina,
- tańsza od kominków,
- zdecydowanie prostsza w instalacji, ponieważ pozwala na natychmiastowe użytkowanie po podłączeniu do systemu kominowego i, co ważne, bez specjalnego przygotowania pomieszczenia, w którym ma być zainstalowana,
- efektownym i funkcjonalnym dodatkiem dla wnętrza,
- źródłem ciepła dla danego pomieszczenia.
Oczywiście, każdy z nas, decydując się na zakup kozy, chce, by była ozdobą i jednocześnie służyła do ogrzewania, ale musimy zdawać sobie sprawę z jej ograniczeń. Możliwości wolnostojącej kozy kończą się na pomieszczeniu, w którym się znajduje. W tym przypadku nie dorównuje atutowi kominków, które z powodzeniem ogrzewają nawet duże domy. Nieporozumieniem jest także myśl, by każde pomieszczenie posiadało swój piecyk. Koszty zakupu i utrzymania wzrastają niewspółmiernie, nie mówiąc już o uciążliwości tego rozwiązania. Zatem pozostajemy przy jednej kozie, jako wsparcia dla już funkcjonującego centralnego ogrzewania.
Niebanalny nastrój, odgłos palącego się drewna, miłe ciepło bijące z paleniska to niewątpliwe zalety kominka w naszym domu, zwłaszcza gdy jesienne słoty lub zimowe zawieje za oknem nie napawają optymizmem. Musimy jednak zdawać sobie sprawę z jednej bardzo ważnej sprawy, nie w każdej przestrzeni mieszkalnej można skorzystać z jego dobrodziejstwa, ponieważ walory, jakie posiada, tracą na znaczeniu, gdy zostanie zainstalowany w niewielkiej przestrzeni.
Dlaczego kominek nie nadaje się do małych pomieszczeń?
To dobre pytanie, ponieważ wbrew obiegowym opiniom trudno tu mówić o wadzie kominków. Mają po prostu inne zadanie, świetnie sprawdzają się w większych pomieszczeniach, doskonale ogrzewają nawet cały dom, można je instalować bez mała w każdym miejscu, mogą służyć jako piece do chleba, mają też wiele innych funkcji, w tym również aranżacyjnych. Jednak do małych pomieszczeń nie nadają się z uwagi na swoją wielkość, a więc tworzą odczucie przytłoczenia, ciężar, który może wpływać na jakość konstrukcji nośnej, no i oczywisty w takich sytuacjach bałagan, który powstaje nawet przy dobrych chęciach, by tak się nie stało. Co w takim razie w zamian, gdy mamy do czynienia z perspektywą wątpliwej przyjemności, lub wręcz złości, która będzie temu towarzyszyć?
Zamiast typowego kominka – koza
Z pewnością tzw. piec typu koza to dobre rozwiązanie dla małych przestrzeni. Jest przede wszystkim:
- niewielkich rozmiarów i mało waży, a zatem nie zajmuje dużo miejsca i nie obciąża stropu,
- koza wolnostojąca – można ją ustawić w dogodnym miejscu, ale umożliwiającym podłączenie do komina,
- tańsza od kominków,
- zdecydowanie prostsza w instalacji, ponieważ pozwala na natychmiastowe użytkowanie po podłączeniu do systemu kominowego i, co ważne, bez specjalnego przygotowania pomieszczenia, w którym ma być zainstalowana,
- efektownym i funkcjonalnym dodatkiem dla wnętrza,
- źródłem ciepła dla danego pomieszczenia.
Oczywiście, każdy z nas, decydując się na zakup kozy, chce, by była ozdobą i jednocześnie służyła do ogrzewania, ale musimy zdawać sobie sprawę z jej ograniczeń. Możliwości wolnostojącej kozy kończą się na pomieszczeniu, w którym się znajduje. W tym przypadku nie dorównuje atutowi kominków, które z powodzeniem ogrzewają nawet duże domy. Nieporozumieniem jest także myśl, by każde pomieszczenie posiadało swój piecyk. Koszty zakupu i utrzymania wzrastają niewspółmiernie, nie mówiąc już o uciążliwości tego rozwiązania. Zatem pozostajemy przy jednej kozie, jako wsparcia dla już funkcjonującego centralnego ogrzewania.
Kozy – alternatywne rozwiązanie dla kominków
Dostępna w naszej ofercie szeroka gama wolnostojących piecyków typu koza to dzisiaj dobre, alternatywne rozwiązanie dla kominków, ale tylko w przypadku gdy mamy do czynienia z małym mieszkaniem, lub po prostu nas na nie stać. Co nie oznacza, że kozy nie stworzą oryginalnego i ciepłego klimatu we wnętrzu. Różnorodność wzorów i dodatkowe funkcje z pewnością to ułatwią, stając się praktycznym designerskim dodatkiem w domu.